Nekrologi na Facebooku – nowy pomysł platformy to przesada?
Żyjemy obecnie w zupełnie innych czasach, niż kiedyś. Kontakty międzyludzkie wyglądają inaczej i nikt nie powiedział, że nie można mieć przyjaciela po drugiej stronie globu. Teraz o wiele łatwiej niż kiedykolwiek nawiązać z kimś kontakt. Co jednak w przypadku śmierci tej osoby? Nekrologi na Facebooku staną się rzeczywistością, choć nikt ich tak nie będzie nazywał. Jeszcze.
Świat przeszedł ogromną transformacje w chwili, kiedy pojawił się Internet. Jeszcze większą wtedy, kiedy dostęp do niego stał się banalnie prosty, a przynajmniej w krajach rozwiniętych. Nic, co znali nasi rodzice czy dziadkowie, nie wygląda już tak samo, jak kiedyś. To samo tyczy się kontaktów z drugą osobą. Czy dalej zapisujecie sobie czyjś numer telefonu, a może korzystacie tylko z Messengera lub innego komunikatora. O tych zmianach dobrze wie Facebook i firma ma zamiar wprowadzić coś, co pozwoli upamiętnić tych, którzy już odeszli z tego świata.
Nekrologi na Facebooku
Życie przeniosło się na Facebooka. Czasem można niestety odnieść takie właśnie wrażenie, bo przecież tam dzieje się najwięcej. To ogromna platforma, której miliony użytkowników co chwila coś wrzuca, udostępnia i firmuje swoimi niebieskimi kciukami w górę. To także platforma komunikacyjna, która w teorii powinna zbliżać do siebie ludzi, choć z tym akurat bywa różnie. Algorytmy Facebooka podpowiadają swoim użytkownikom informacje, które mogą ich zaciekawić lub o których powinni pamiętać. Jedną z nich jest ta o urodzinach naszego znajomego. Co w przypadku, kiedy ten znajomy odejdzie z tego świata?
Jakiś czas temu platforma stworzyła funkcję, która pozwala na obsługę profilu innej osoby, jeżeli ta umrze. Wystarczy nadać wcześniej odpowiednie uprawnienia i gotowe. To coś, jak „usuń historię mojej przeglądarki”, ale w wersji social media. Opcja nazywa się „opiekun konta” i pozwala na usunięcie konta zmarłego przyjaciela czy nadania mu pewnych ograniczeń. Przy takim profilu może pojawić się także dopisek „In memoriam”, ale to widocznie było za mało. W nowej informacji prasowej, serwis zapowiedział zmiany w tej kwestii. Niedługo nekrologi na Facebooku staną się rzeczywistością, ale opakowaną w ładną, przejrzystą formę.
Co się zmieni na profilu?
Profil zmarłej osoby będzie mógł wyglądać inaczej, niż ten „zwykły”. Pojawi się dodatkowa zakładka, na której będzie można wpisywać kondolencje lub po prostu dobre słowo dla rodziny zmarłego. Nie oznacza to jednak, że starej zdjęcia czy posty zostaną skasowane. Dostęp do nich dalej będzie możliwy, no chyba, że opiekun konta zdecyduje się na ich usunięcie. Na Facebooku miesięcznie zamieszcza lub przegląda posty zmarłych osób ponad 30 milionów użytkowników. Widać więc doskonale, że nekrologii na Facebooku mają sens. W końcu wiele się zmieniło na świecie i ten digitalowy jest tak samo ważny, jak rzeczywisty.
Od teraz opiekunowie konta będą mogli także zmieniać ustawienia związane z tagowaniem zmarłych. Do tego dochodzi jeszcze edycja oznaczeń oraz szeroko rozumianą moderacją postów. Tak, by rodzina zmarłego nie musiała oglądać wszystkiego, co pojawi się na jego tablicy. O ile oczywiście będą chcieli w ogóle coś takiego oglądać. Kiedy samo konto zostanie „upamiętnione”, do gry ma wejść Sztuczna Inteligencja oraz jej algorytmy. Inni użytkownicy mają nie widzieć np. wydarzeń w których miał wziąć udział zmarły i nie dostawać powiadomień o chociażby zbliżających się urodzinach. Miejmy nadzieję, że ta opcja faktycznie będzie działać, bo nie ma w tym nic przyjemnego, kiedy dostanie się tego typu informację na swojej tablicy. Dobrze, że Facebook stara się upamiętniać osoby zmarłe i ich profile, choć my tego zabiegu nie rozumiemy. Widocznie jesteśmy już na to za starzy.
Nowe smartofny, które pozwolą wam być w kontakcie ze znajomymi, znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Facebook informacja prasowa